Dobry Mistrz Gry może sobie poradzić bez muzyki, musi tylko mieć dobre gadane. Tym truizmem zastępuję kajanie się z powodu odwlekających się notek. Raz jeszcze nie było czasu, dlatego nie obiecam notki w przyszłym tygodniu, obiecam tylko, że postaram się jak najszybciej. Tymczasem prezentuję świetnego mistrza gry: Margaret John (1926 - 2011)
A czasem wystarczy wsłuchać się w hałasy wokół. ;) Craven już zna ten short, ale może kogoś zainspiruje.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=qrOrK83_TH0
Widzę, że studia nie tylko mnie trzymają w garści. : P
OdpowiedzUsuńMuzyka jest wszędzie, nie wyobrażam sobie życia bez niej...
OdpowiedzUsuń