Day 7,5: Second sight theme song
Pomyślałem, że warto dodać coś z pomiędzy... A Puscifer pasuje świetnie do scen z udziałem telepatów, mediów itp. Jest inny, miesza gatunki i działa na wyobraźnię, dzięki czemu można tworzyć wiele unikatowych scen rozdzierania rzeczywistości.
V is for Vagina, Puscifer, 08. Indigo Children
Swoją drogą do scenariuszy stworzonych
dla drużyn ludzi z paranormalnymi mocami, pasuje moim zdaniem elektroniczny,
stawiajacy na współczesność soundtrack . I tu pojawia się Amon Tobin. Muzyka
jaką tworzy, daje zarówno materiał do scen walki, interakcji i rozwiązywania
zagadek – ale najważniejsze, że nie nudzi, jest przyjemna dla Graczy przy
jednoczesnym zachowaniu klimatu. W dodatku ma ten element ‘energii’ przy
zachowaniu tego pierwiastka niepokoju, tak ważnego dla grozy.
Splinter Cell: Chaos Theory Game Soundtrack,
Amon Tobin, 02. Ruthless
W dodatku, utwory z tej płyty super
ilustrują ucieczki druzyny przed rządowymi agencjami, pościgi po dachach
budnków I podwórkach domów oraz walki z użyciem ich mocy.
Jeżeli postsawimy na filmowość, to nawet
dla inspiracji, warto przesłuchać ścieżkę dźwiękową z gry, która w całości
wygląda jak kampania stworzona do „Second Sight”:
Beyond: Two Souls Game Soundtrack. Lorne Balfe, 04. The Experiment
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz